Top Blogi

piątek, 11 marca 2011

Mini placuszki z zsiadłego mleka(pomysł własny)

Wymysliłam dzisiaj placuszki .Nie wiem czy jest to nowatorski pomysł na Dukanie(bo nomalne takie robiłam kiedyś dla dzieci ze zwykłej mąki),ale do tej pory nigdzie  nie trafiłam na dukanowski .... ..Wpadłam do domku na drugie sniadanie ,ale za bardzo nie wiedziałam na co mam ochote ,zagladam do lodówki a tam tylko twaróg,jajka i zsiadłe mleko...dumałam ,dumalam i zrobiłam placuszki ...około szklanki (mniej wiecej) zsiadłego mleka ,2 jajka( lub 1 całe i 1 bialko) 4 tabletki słodzika,tak na oko 1/2 łyzeczki proszku do pieczenia, moze troche mniej niż pół,2 krople olejku waniliowego ,lekko czubata łyzka mazeiny.Dobrze wymieszac,uprzedzę ,ze na patelnię lac nie wiecj jak płaską łyzkę ciasta ,większe okropnie trudno sie przewraca(raczej jest niemozliwe) ,tak wiec łyżke ciasta nalewc na goracą patelnie ,zmnijeszyc odrobine gaz i smazyc aż sie spód zrumieni a brzegi zaczna ścinac,dalej ostrożnie podwazyc drewniana łopata i przewrócic na druga strone.....wyszło ich sporo ,nie liczyłam dokładnie ale 20 - 25 szt moze troche wiecej ,bo pierwsze popsułam, jak za duzo ciasta lałam ...(pomysł własny)


Na obiad - pstrąg pieczony w folii

a na kolacje można (ja jadłam na sniadanie)
pastę z makreli,
wedzona makrela,jajka na twardo-zetrzec na tarce,cebulka,szczypiorek -posiekac drobno,majonez z gotowanego żółtka,przyprawic wg własnego smaku


Majonez- gotowane żółtko,pół łyżeczki musztardy,sól,pieprz do smaku i 3-4 łyżki gęstego jogurtu ,ucierac az bedzie gładka masa ..



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz