Dzisiaj poskładałam swój pierwszy tort.Nie za bardzo jestem zadowolona z efektu końcowego, choć może nie jest najgorzej, ale mogłam się bardziej postarać.W każdym bądź razie, pierwsze koty za płoty.
Krem zrobiłam z bitej śmietany z dodatkiem śmietnfixu.Trochę za mało go zrobiłam i dlatego musiałam zatuszować czekoladą górę, bo przebijało mi ciemne ciasto.Jak smakuj po złożeniu, nie wiem, dowiem się w sobotę ;-),jak solenizant go otrzyma.
Na krem wzięłam kompot wiśniowy( własnej roboty) odcedziłam wiśnie, sok zostawiłam do nasączenia.
600 ml śmietany kremówki u mnie 30%
3 szt śmietanfixu (na 200 ml śmietany jeden)
cukier puder wg własnego uznania ,jak bardziej słodki to więcej
sok z cytryny, też wg własnego uznania
Śmietanę bardzo mocno schłodzoną (najlepiej jakby stała całą noc w lodówce) ubijamy na sztywno, dodając śmietanfixy , cukier i sok z cytryny.
Krem dzielimy na 3 równe części , do jednej dodajemy trochę soku wiśniowego,do drugiej trzemy 20 g czekolady, może być gorzka lub mleczna.
A ostatnia część zostawiamy białą.
Biszkopt przekroić ostrożnie, na 3 w miarę równe placki,
Na paterze układamy jeden placek, nasączamy go sokiem z wiśni, następnie układamy odsączone wiśnie z kompotu,dalej nakładamy ubitą śmietanę z sokiem,tak aby zakryć wiśnie.Przykrywamy plackiem, który ponownie nasączamy i tym razem smarujemy kremem z dodatkiem czekolady.Ostatni placek układamy, nasączamy i smarujemy białym kremem.
Następnie dekorujemy wg własnego uznania.
I
Był pyszny :)
OdpowiedzUsuń